Dla początkujących

Od czego zacząć? Jak ominąć rafy i pola minowe w eterze?

Skoro tu zajrzałaś(eś) to już poczyniłaś(eś) pierwsze kroki do tego by stać się krótkofalowcem. Bycie krótkofalowcem wiąże się oczywiście z pewnymi zasadami, jakich należy przestrzegać, ale jednocześnie daje radość z nawiązywanych łączności nie tylko z operatorami z sąsiedniego miasta, kraju, ale także z operatorami na całym Świecie. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc satysfakcja z odbytych coraz dalszych łączności rośnie jeszcze bardziej. I nie sztuką jest zrobić łączność z odległą stacją przy mocy nadawczej wielu setek Wat, ale z mocą jak najmniejszą i otrzymać raport “pięć dziewięć”. Branie udziału w jakichkolwiek zawodach dodatkowo mobilizuje do szlifowania swoich umiejętności operatorskich, ulepszania sprzętu czy instalacji antenowej. Można także prowadzić nasłuchy stacji kosmicznej ISS, brać udział w tzw. “łowach na lisa”, czy też śledzić i przechwytywać wypuszczone okolicznościowe radio-balony. Będąc krótkofalowcem możemy uczestniczyć w wielu imprezach łącznościowych nie tylko w kraju. Ponadto Krótkofalowcy są na tyle dobrze zorganizowaną społecznością, że prowadzą w razie potrzeby pomoc łącznościową w różnego rodzaju sytuacjach kryzysowych czy katastrofach jak choćby powodzie w Polsce. Jest do tego powołana chociażby grupa SP EmCom pod skrzydłami PZK. W odróżnieniu od aktywności na socialmediach, gdzie dostęp do internetu w jednej chwili może zniknąć, to krótkofalowcy zawsze będą aktywni.

Ci, którzy już wcześniej korzystali z CB-radia mają trochę łatwiej, ale to nie znaczy, że nie muszą przyswajać odpowiedniej wiedzy czy umiejętności. Do tej pory nabrali tylko umiejętności posługiwania się urządzeniem nadawczo-odbiorczym a do krótkofalarstwa jeszcze daleka droga.

Nie jestem żadnym autorytetem w tej dziedzinie, ale już trochę czasu z radiem jestem za pan brat. Moim zamiłowaniem do radia jako takiego zaraziłem się od ojca już w wieku szkolnym – koniecznie chciałem wiedzieć jak jest zbudowane, jak działa a gdy jakieś było zepsute to je naprawić. Od tego już malutki krok do budowy własnych konstrukcji i pierwszych łączności. Nie chcę namawiać nikogo do budowy własnych konstrukcji radiowych  – to wymaga jednak dużej wiedzy i doświadczenia w dziedzinie radiotechniki, ale każdy od czegoś zaczynał swoją przygodę z łącznością a ja miałem już trochę łatwiejszy start.

Obecnie nieprzebrane otchłanie internetu są bogate w niezbędną wiedzę o krótkofalarstwie a ja chcę tylko pokazać możliwe ścieżki do jej zdobycia.

Nawet, jeśli nie masz żadnego zainteresowania radiotechniką czy elektroniką nie stoi nic na przeszkodzie by zostać krótkofalowcem. Po prostu trochę trudniej będzie Ci przyswoić pewną minimalną wiedzę o radiostacjach, łączności, prawami fizycznymi, jakie nią żądzą i do tego garść wiedzy prawnej, bo bez niej nie ma nic na Świecie – nie znajomość prawa nie zwalnia z jego nieprzestrzegania i odpowiedzialności. Pragnę tylko uczulić Cię na czyhające wszędzie „rafy i pola minowe”. Krótkofalowcy nie są hermetycznym środowiskiem, ale trzymamy się pewnych zasad i cechuje nas stosunkowo wysoki poziom kultury osobistej w odróżnieniu od wielu „CB-raków” – buraków.

Na początek możesz zakupić za stosunkowo nie duże pieniądze skaner radiowy lub odbiornik globalny, podłączyć jakiś trochę dłuższy kawałek przewodu jako antenę i robisz nasłuchy. Oczywiście nie będziesz od razu krótkofalowcem i nie pozwoli Ci to nadawać i lepiej niech Ci się z tym nie spieszy, ale to dobry wstęp do obeznania się z tym, co i jak się dzieje na pasmach krótkofalarski i nie tylko.

Innym rozwiązaniem jest zakup taniego (w porównaniu z drogim sprzętem profesjonalnym) od kilkudziesięciu do kilkuset zł w zależności od wersji szerokopasmowego odbiornika SDR (tutaj film kolegi Sierra Echo) i podłączenie do komputera, laptopa, tabletu czy nawet smartfona. Po zainstalowaniu odpowiedniej aplikacji na dowolnej platformie czy to Win, Linux czy I-os daje możliwość słuchania wszelkich możliwych częstotliwości (w wielkim skrócie). Można też skorzystać z internetowego WebSDR’a dającego możliwość posłuchania, co się dzieje na pasmach wyłącznie amatorskich bez jakiejkolwiek inwestycji. Są tam linki do wielu stacji SDR na całym Świecie dające możliwość pracy w różnych rejonach jakbyśmy byli tam na miejscu. Dodatkową atrakcją jest możliwość nasłuchiwania sygnałów i korespondencji z Międzynarodową Stacją Kosmiczną ISS, z którą licencjonowani krótkofalowcy mogą prowadzić łączność a także odbierać obrazy ISS SSTV.

Jeszcze innym rodzajem łączności krótkofalowców jest internetowa platforma EchoLink, ale oczywiście musimy nimi być, gdyż jest to platforma tylko dla licencjonowanych krótkofalowców.

Wraz z rozwojem techniki powstają coraz to nowsze formy i możliwości porozumiewania się a więc do dawnych analogowych emisji doszły formy cyfrowe, co wiąże się często ze zmianą sprzętu na nowy, obsługujący takie możliwości. Jest to np. łączność DMR, którą nie obsługują starsze analogowe urządzenia, ale urządzenia DMR w większości posiadają wsteczną kompatybilność z analogiem. 

Celowo nie podaję, co kupić ani nie podaję żadnych parametrów, piszę ogólnikowo, bo to musi być Twoja świadoma decyzja. Mnogość technologii, technik, emisji i platform jest tak olbrzymia, że każdy znajdzie coś dla siebie, w czym będzie się czuł najlepiej. Wybór należy do Ciebie. Na pytania – jakie radio, jaka antena odpowiedzi może być tyle lub nawet więcej ilu jest krótkofalowców na Świecie. Gdy już podejmiesz decyzję, na naszej stronie pomożemy Ci z wyborem.

Warto wybrać się do lokalnego klubu krótkofalarskiego (nie koniecznie od razu zapisywać) gdzie otrzymasz komplet informacji gdzie i jak starać się o zdobycie świadectwa operatora i licencji KF. Jeśli oferowaliby najpierw kurs przygotowawczy warto z niego skorzystać – dowiesz się tam wielu rzeczy, do których samemu dochodzi się o wiele dłużej a i egzamin łatwiej zdać – łaskawszym okiem patrzą na kursantów. Wiele klubów posiada własne stacje radiowe, na których można poćwiczyć nie mając jeszcze własnej stacji ani znaku a obycie jest niezwykle ważne. Jeżeli masz daleko do najbliższego klubu KF to pozostaje tylko internet. Są
grupy dyskusyjne na FB o tematyce krótkofalarskiej, gdzie można otrzymać dość szczegółowe informacje o kursach, egzaminach, opłatach i tego typu informacje i to z Waszej lokalizacji/terenu. Potrzebujesz więcej szczegółowych informacji w jakimś zagadnieniu, nurtuje Cię jakiś problem? – My też na naszej stronie możemy Ci pomóc. Najbardziej wiarygodnym źródłem informacji odnośnie świadectw amatorskich i pozwoleń (licencji) jest UKE a szczegółowo na stronie Świadectwa Amatorskie. Dodatkowo można się podszkolić i przetestować przed egzaminem na stronach EgzaminKF oraz na stronie jednego z Wrocławskich krótkofalowców SP6DLV. Na stronach tych nie tylko poszerzysz swoją wiedzę na tematy krótkofalarskie i prawne z nim związane, ale poznacie przykładowe pytania egzaminacyjne mogąc się również sprawdzić w próbnym teście.

Mogą to być na początku uprawnienia nasłuchowca a potem jak już osłuchasz się i oswoisz z radiem to już malutki kroczek do licencji, własnego znaku i radiostacji. Licencję nasłuchowca jest o wiele łatwiej zdobyć, wystarczy tylko zapoznać się ze statutem PZK, dokonać odpowiednich formalności (tutaj) i po otrzymaniu numeru nasłuchowego już możecie prowadzić swoje pierwsze potwierdzane nasłuchy.  Wydaje mi się, że lepiej od razu starać się o “pełne” uprawnienia (pod warunkiem, że masz ukończone 15 lat), złożyć odpowiedni wniosek i zdać egzamin. Następnie wniosek o pozwolenie radiowe, czyli licencję i otrzymujecie na 10 lat swój niepowtarzalny znak wywoławczy. Istnieje nieduża możliwość wyboru Twojego znaku z pośród wolnych, ale nie jest to nieograniczona pula. Oczywiście możesz kupić już radiostację, ale to nie jest poprawna ścieżka. Może się zdarzyć, że zapragniesz nagle włączyć się do czyjejś rozmowy a nie mając własnego znaku narażasz się na konsekwencje i robi się „syf” – mogą się utrwalić złe nawyki. Poza tym sama radiostacja nie wystarczy, do tego zwykle jakiś zasilacz o ile nie jest to stacja bazowa, antena i maszt, jeśli to będzie antena dookólna i wiele jeszcze innych akcesoriów niezbędnych do poprawnej instalacji systemu antenowego. Musisz pamiętać, że gwarancja radiostacji nie obejmuje uszkodzeń z winy niepoprawnie zainstalowanej instalacji antenowej. Zdobywając wiedzę przygotowującą do egzaminu zrozumiesz, na co zwracać uwagę przy wyborze radiostacji, anteny i całej reszty.

Dobrze jest mieć jakiegoś mentora, który by Cię wziął pod skrzydła, ale nie jest to konieczne, zaś na pewno ułatwia to sprawę.

Na naszej stronie w źródłach znajdziecie wiele różnych opracowań, do których warto zajrzeć i potraktować je, jako swego rodzaju „biblię”.

73 i do usłyszenia!

,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Language