SSTV to skrót, który może mówić niewiele każdemu z Was. Bardzo ogólnie to coś na wzór danych wysyłanych drogą dźwiękową, podobnie jak przed laty wgrywanie gier z magnetofonu do commodore 64. Ciąg pisków, trzasków oraz innych częstotliwości dźwiękowych, to nic innego jak dane, wysyłane droga radiową do Nas na ziemi. My odebrać możemy ten sygnał przez radiotelefon, a zdekodować poprzez najprostszą aplikacje o nazwie „Robot36”. Szyk pikseli stanie się dzięki temu obrazkiem.
Dla niejednego amatora radiowych łączności, będzie to czarna magia, jednak sprawa, jest bardzo prosta. Do odebrania takiego obrazka potrzebujemy radiotelefonu-odbierającego w zakresie około 144 MHz oraz smartfona z wyżej wymienioną aplikacją. Dla orientacji oraz wiedzy, kiedy, gdzie przelatuje Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS), warto użyć internetowego trackera kosmicznego pojazdu.
W momencie przelotu usłyszymy na częstotliwości 145,800 MHz, piski, trzaski oraz inne dziwne krzyki z naszego odbiornika. Mikrofon skierowany z telefonu zacznie odbierać ten jazgot, a na ekranie pojawi się plansza emitowana przez krótkofalowców z gwiezdnej stacji kosmicznej. Ta prosta recepta, to przepis jak odebrać swój pierwszy kosmiczny obraz. To również czynność dzięki, której zdobędziemy nasz pierwszy dyplom radiowy. Po zdekodowaniu takiego obrazu, należy przesłać go poprzez stronę internetową
Tutaj podamy swoje dane oraz ewentualny znak wywoławczy, a także lokalizacje odbioru. Upływający czas oraz kolejne dni przywitają na elektronicznej skrzynce naszej poczty kolorowy dyplom, potwierdzający udział w akcji Kosmicznej.
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do brania udziału w dyplomowej akcji odbioru obrazów SSTV, która trwa od 11 do 18 listopada. Warto przypomnieć, że dziennie jest około trzech lub czterech szans, na odbiór radiowych obrazków. Wszelakie potrzebne linki oraz odnośniki podaje poniżej.